W poniedziałek 7 grudnia wszyscy uczniowie naszej szkoły czekali na niezwykłego gościa w czerwonej czapce z workiem prezentów czyli na …
Przygotowania na przyjęcie dostojnego gościa rozpoczęły się już kilka dni wcześniej. Wszyscy uwijali się jak mrówki. Przedszkolaki przystroiły okna przepięknymi bałwankami, które wykonały własnoręcznie. Z kolei Pani Agnieszka z dziećmi i Panem woźnym zawiesiła w holu szkoły świerkową girlandę, na której zatańczyły papierowe bałwanki, bombki i kolorowe lampki. We wszystkich klasach pojawiły się dekoracje świąteczne. Brakowało tylko śniegu i Świętego Mikołaja.
Jak myślicie dotarł do nas? Czy zasłużyliśmy na prezenty?
Dźwięk złotego dzwonka i charakterystyczny odgłos kroków po pustym szkolnym korytarzu dały znać dzieciom, że właśnie zbliża się Święty Mikołaj z prezentami.
Iwona Kamzelska